Radmila Petrović – Wiersze (03.2022)

Niech tylko w ciszy rozbierze ze mną traktor ojca

ja jestem laska z jajami
mam scyzoryk w kieszeni
i druty w staniku

oddawałam serce w zastaw
chciałam z nimi budować dom
a teraz nawet nie wiem
czy któryś z nich mnie kochał

ale niech przeszłość zostanie, gdzie jej miejsce
ja, tato, pierwsza przedzieram się przez śnieg
i kwitnę jak cyklamen

wybrzydzałam przy jedzeniu, za późno wstawałam
żadnego pożytku z takich, mówiłeś

a wiesz jaką będę żoną, tato
silną jak hasła w gmailu
nie będę się malować, tylko zdrowa żywność
na moim czole będzie napis organic

będę chodzić swoimi nocnymi drogami
stanę się dziewczyną-szalejem
nigdy byś się z taką nie ożenił

przeżyję uderzenia piorunów
w stacje zasilania. kiedy głos w radio mówi
proszę nie wychodzić bez potrzeby
a emeryci łamią sobie biodra na chodniku

jestem sama, tato, bo jestem dziewczyną-wilczą jagodą
babką lancetowatą
czasem do rany przyłóż
ale potrafię też zatruć życie

jestem świeżym kwiatem, tato, i niezłym ziółkiem
które nie może się doczekać kiedy zaparzysz herbatę

tylko nigdy nie czułam się
waszą jabłonią domową

ale wybaczyłam

traktor wyruszał o świcie a wracał
o zmroku

na to nie pora
zaharowywali się dla mnie rodzice



Las, pług, gorczyca

mam przy sobie dusze wszystkich przodkiń które zginęły z męskiej ręki
uczepiły się mnie kiedy wyjeżdżałam do Belgradu i nie chcą wrócić do domu
mówią mi: porżnij ich na kawałki! posiekaj na mielone!
spojrzeniem czy nożem kuchennym? może scyzorykiem?
tak, tego, właśnie tego, tamtego, tamtego nie! rozkazują
że też musiałam urodzić się akurat kobietą, mówi Radovanka, na wsi baba to gorzej niż pies
twój pradziadek był jak źródło, mówi Dobrosava, zimny i szybki, sypialiśmy w kadzi na samogon, kiedy mnie przywiódł sprał mnie jak naszego kota
a wszystko przez rakiję
iskro, nie bądź nigdy niczyja
wypad z moich wierszy! pragnęłyście tylko synów którzy potem spuszczali wam wpierdol
niczego was, babki, nie nauczyło cierpienie, wszystko na darmo



Radmila Petrović (1996) – dzięki zwycięstwu w konkursie na najlepszy nieopublikowany tomik poetycki jako szesnastolatka wydała debiutancki zbiór Miris zemlje (2014), następnie także tomy Celulozni rokenrol (2015) i Moja mama zna šta se dešava u gradovima (2020). Dorastała w wiosce Stupčevici, obecnie mieszka w Belgradzie, gdzie ukończyła studia z ekonomii.