Joanna Bociąg – wiersze (01.2019)

Joanna Bociąg – ur. 1989, absolwentka filologii polskiej na UAM, animatorka kultury, organizatorka wydarzeń literackich, pracowniczka Wydawnictwa WBPiCAK w Poznaniu.


cykoria podróżnik

zielsko to nie roślina
ryba nie zwierzę

krągłe piersi Oksany Szaczko

jakie kwiaty płożą się
na jej
sztywnym ciele

kto rzuca pierwszy
wie że lepiej przeczekać


panele

                  M.R.

chodzimy po podłodze wyłożonej dzień wcześniej

pokazuje puste i surowe pokoje
tu nie ma nic do oglądania
to są surowe i puste pola
ale potrafię sobie wiele wyobrazić

pół roku później wiem
że
ona nie chce tu mieszkać

(wieczorne wypady
za miasto)

chodzi po świeżo wyłożonych panelach

w pokoju długo unosi się zapach
kleju i tynku
nie mogę się pozbyć
pyłu ze stolika w salonie

w kącie
skotłowana zasłona
wyjście na taras


Monika II

resztki czarnego lakieru na paznokciach
lniany plecak
tylko tyle przychodzi mi do głowy
kiedy stoi między drzwiami a biurkiem ojca

może jeszcze coś
ale tego po niej nie widać


Marta

pod piersią
chabry i lawenda
gałęzie wpisują się w linię ciała

poszłabym dalej
ale
idzie przede mną
z ręką na ramieniu
swojej dziewczyny

widziałam was na marszu
bardzo ładny tatuaż

za nami czerwone busy
przed nami czerwone busy

jak szybko powiedziałaś jej
że nie masz
jednego żebra
po prawej stronie