Bartosz Sadulski – wiersze (02.2020)

dwóch papieży

kiedyś o dwóch papieżach
opowiadano żarty dzisiaj kręci się filmy 

dobry film musi mieć dwóch bohaterów 
z czego jeden jest czarnym charakterem 

a drugi półgłówkiem: tysiące lat tronu 
piotrowego sprowadzone do hasła netflix and chill 

ale nie da się ukryć że we dwójkę jest raźniej
w finale amerykańskich wyborów też zagra dwóch 

miliarderów – ich dwóch i dwóch papieży 
to temat na melodramat para to przecież dwie osoby 

albo dwa buty jeden zazwyczaj zużywa się szybciej 
niż drugi ale mimo tego nie chodzisz boso 

papież ma czerwony buty mikołaj ma czerwony nos 
każda kura powinna mieć swoje kao

każdy papież powinien mieć swojego antypapieża 
wiernego i cierpliwego jak antywirus 

(czy dwóch papieży to para papieży czy po prostu duet? 
kastor i polluks czy jednak flip i flap?)

kiedy próbuję być sobą nikt na mnie nie patrzy 
kiedy próbuję być tobą tłum skanduje hasła

w języku którego nie rozumiem



striptiz

wyszłaś nagle zostawiając mnie samego
z informacją że amerykańscy żołnierze 
po powrocie do domu chodzą na striptiz
i płaczą płaczą tak bardzo że striptizerki 
przedłużają zmysłowy taniec aż szef 
albo kierownik (skąd miałbym wiedzieć?) 
takiego przybytku nie każe im przestać 

to niebywałe co kawałek nagiego ciała
może zrobić z człowiekiem do jakiej 
doprowadzić go ruiny myślę i próbuję 
się rozpłakać ale choćbym dostał od losu
tysiąc napiwków to nie mogę i już 



podsumowanie dekady

garnki i samochody tracą na wartości
szybciej niż akcje które poprowadziliśmy 
w mijającej dekadzie: nie sposób ich zliczyć
i ująć w karby bezlitosnej statystyki 
to karuzela śmiechu na której 
marsowi doktoranci dokazywali do rozpuku
a decydenci ryli nam berety  

ach zbyt szybko zarzuciłem edukację
żeby zabrać głos mogę się nastroszyć
i z rozrzewnieniem wspominać czasy
gdy byliśmy okrutni i było jasne czy ojciec
jest zadowolony czy tylko pijany 

więcej basu! enklawa prądnika 
za bezcen sprzedała cnotę i świat
się znów kręci wokół królewskiego dziecka
to była niesamowita dekada 
nie zapomnę jej nigdy
tego sylwestra kiedy mi nie stawał 
i świąt na których kuzyn nazwał mnie socjalistą 
nie zapomnę waszych sukcesów
chłopcy którzy podbijacie piłkę nogą i ręką z talentem 
i gracją ku chwale prezydenta i działaczy 
oscar dla olgi i nobel dla idy
na zawsze zapamiętamy jak płakała 
dziękując grossowi

tyle odkryć w tej dekadzie
aquafaba bilet aglomeracyjny na wszystkie stany
w jakie wprowadza nas jarmuż i kostropaci kardynałowie
dekada odkrywkowa jak kopalnia marzeń
pardon jezioro a na jeziorze łódka
w łódce nowotwór 

co robisz w łódce na środku jeziora 
nowotworze? czy pragniesz się z nami 
zabawić? czy zażywasz kąpieli słonecznej 
nim zanurzysz się w chłodnej toni jeziora
nowotworze?

nowotwór milczy nim zapyta
czy pamiętam głos mamy kiedy jej czytałem kereta
a ona z bólu nie mogła się śmiać? daj spokój nowotworze
pamiętam wszystko: podczas kremacji ojciec odwrócił się 
do okna i podniósł rękę jakby salutował swojemu smutkowi
pamiętam wszystkie mieszkania w jakich byłem narysuję je
dla ciebie kroplą deszczu nowotworze

dekado byłaś piękna jak jazda lawetą o świcie
przez centralną polskę kiedy mgły się unoszą 
jak inflacja a w radiu leci rmf fm i okrutna 
jak donut dałaś nam hity dekado i dałaś nam
aplikacje byśmy nie umierali sami jestem twoim
dłużnikiem dekado jesteś dla mnie jak bank 
nie pozwalasz o sobie zapomnieć musimy się
jednak rozstać dekado ale nie martw się za dwa
tygodnie napiszę żebyś wróciła 


Bartosz Sadulski – ur. 1986. Polski poeta i dziennikarz. Stały współpracownik portalu onet.pl oraz czasopisma internetowego dwutygodnik. Sekretarz redakcji kwartalnika „Herito”. Wiersze publikował m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Lampie”, „Odrze”, „Pomostach”. Za tomik Post został nominowany do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” 2013 w kategorii debiut roku. Za drugą książkę poetycką tarapaty nagrodzony wrocławską nagrodą kulturalną „Warto”(2017). Jego najnowszy tom to mniej niż jedno zwierzę (Łódź 2019). Autor i współautor przewodników turystycznych.