yolokaust
ponoć najlepiej na ludzką wyobraźnię działają liczby
wagonów z czymś bujne obrazy i czas
a także słowo afryka
perfekcyjną makabrę misiu najlepiej więc sobie wyobrazić w sposób taki:
wziąć milion wagonów wypełnionych milionami maczet ociekających krwią
z puczu w afryce i rzucić to na tło disneylandu
wszystko w częstotliwości razy stu na każde wciśnięcie przez białasa słowa kup
potem rytmicznie miga w świetle stroboskopu to słowo kup kup kup kup kup nie wiem jak ty
ale ja w tym słyszę echa muzyki bebop
ludzka wyobraźnia misiu często łączy fakty jej logika zaprowadzi cię z punktu a do punktu b
łatwo więc pomyśleć o tym, jak pięćset milionów niedożywionych wbija na plan serialu colombo
i biega wokół rotundy jakiegoś świętego męczennika który pojęcia nie miał co to afryka
i jak każdy białas w ręku trzymał zwój z namalowanym pustym wagonem dziennie do spożycia
jednym palcem pokazywał że na wagonie jest graffiti z jedzeniem jest zalando i przycisk kup
bomba cicho tyka mu w jelitach stroboskop w rytmie bajlando miga w tempie łup łup łup
chleb tu jest głównie w śmietniku bułki i warzywa jest pięć belgijskich wagonów o nazwie kongo
to pociąg w stronę ludzkiej wyobraźni ta przywiązana do torów liczy sekundowe zarobki jeffa bezosa
wyobraża je sobie w chwili zwątpienia jako odwrotnie proporcjonalną miarę człowieka z afryki
wagony nagie ciała w zawrotnej liczbie tempo ich spalania wiktoriański holokaust obozy w kenii mau mau wszystko już było
jeśli masz dość wiecznych powrotów zwrotnicę przestaw misiu w swoją stronę
próba niezabicia się bywa przestępstwem gdy nie generujesz wpływu
a twój lęk że niegodnie przeżywasz życie nigdy nie minie
i pamiętaj to już będzie misiu konsekwentne niezależnie
od krajobrazu tego która jest godzina za oknem wagonu
i tego czego o afryce nie słychać w mediach
wierzbowy pan
tam gdzie czyta się książki tam
też pali się ludzi to proste jak
rosnąca nierówność z miliardem
głodujących w tle i
wszystkim wiadomym ale tylko nielicznym
że świat to skucha wyszeptałem już jako
mały chłopiec w dobie poznawania
cierpień
że świat to okropień
najważniejszym jego żywiołem ogień
dowiedziałem się później kobiety
paliły się lepiej powiedział wtedy jakiś
ekspert
to wiedza nieznośna to
okropień pomyślałem
świat to kropidło
z nędzy okrapia
krwią wzgardą okadza
wstrętem podwędza
nie równoważą tego rzeczy piękne
człowiek pali się jak książka
a ognia wokół jest coraz więcej
mnoży się popiół mnożą się kleszcze bo i cieplej
te czarne kulki to jaja kleszczy
spal je wrzeszczy internet nie
to jest fake news pisze spec
a to tutaj to jest człowiek
możesz go spalić narodzi się
popiół z niego są słowa głos i nawóz
to jest człowiek człowiek się pali
jak książki które pisze z nich jest
świat a świat to nierówność z miliardami
cierpiących na pierwszym planie
świat to okropień powiedziałem w głos
jako nastoletni człowiek
rządzi nim okrucień głos powiedział we mnie
i odtąd tkwi tam
nim tylko piszę
wierzę, że
innej nadziei niż ta, którą mam,
nie ma.
i w czasie, gdy w myślach
wszystko kończy się dobrze,
rzeczywistość brutalnie temu zaprzecza.
Maciej Bobula – polski poeta i nauczyciel. Laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius 2019 w kategorii debiut, Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny za najlepszy debiut poetycki 2018 roku i zdobywca I miejsca w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Artura Fryza za tom wsie, animalia, miscellanea.